To, że kolczyki są atrakcyjną ozdobą dla obu płci każdy z nas już wie. W dzisiejszych czasach pojawia się coraz więcej rodzajów piercingu. Wiąże się to z indywidualną kwestią każdego procesu gojenia. Na przebieg zdrowienia wpływa wiele czynników:
stosowanie pielęgnacji i sposobu dezynfekcji,
przestrzeganie zaleceń osoby wykonującej przekłucie,
materiał z jakiego został wykonany kolczyk,
metody przekłucia ucha - płatek ucha czy chrząstka,
predyspozycje indywidualne.
Odpowiedni czas na zmianę kolczyka jest kwestią zagojenia się rany. Piercer zawsze podaje orientacyjny czas gojenia, który wynosi zazwyczaj kilka tygodni. W tym wszystkim nie należy jednak zapominać o obserwacji swojego ciała. Na czas gojenia mogą wpływać zarówno nasze choroby, jak
i rodzaj cery, a także geny. W przypadku przekłucia płatka ucha, minimalny okres gojenia się wynosi 6 tygodni. Wybierając inne miejsce przekłucia tj. chrząstkę ucha, czas kuracji wydłuża się do 12 tygodni. Oczywiście proces rekonwalescencji po przekłuciu jest kwestią indywidualną.
Istnieją natomiast sytuacje w których wymiana kolczyka jest konieczna przed zagojeniem się miejsca przekłucia. Piercing wargi czy języka jest tutaj idealnym przykładem. Kolczyki zakładane w takich miejscach od razu po przekłuciu są dłuższe niż normalnie powinny być. Te miejsca mają tendencję do opuchlizny, więc zabieg ten jest konieczny.
Najważniejszym aspektem podczas zmiany biżuterii jest niewymienianie kolczyka podczas procesu gojenia na własną rękę. Te posunięcie może naruszyć tkankę bądź uszkodzić ją, co w rezultacie wiąże się z brakiem możliwości wsadzenia nowego kolczyka. Najlepszą możliwością podczas wymiany kolczyka jest udanie się do piercera, który wymieni nam kolczyk w sterylnych warunkach.
Skąd w takim razie mamy wiedzieć, że nasze przekłucie jest już zagojone?
Po upływie założonego czasu, który narzucił nam nasz piercer, należy zwrócić uwagę na brak opuchlizny oraz bólu towarzyszącemu przekłuciu. Pamiętaj, aby pozostać szczególnie czujnym
w kwestii sączącej się wydzieliny.